Chcąc uzyskać więcej informacji pomyślałem, że sięgnę do źródeł i po prostu napiszę do Caritasu, z prośbą o weryfikację tych nieweryfikowalnych w sieci danych. Oto moje zapytanie do dwóch osób pracujących w Caritas Polska i ich odpowiedzi:
"(...) Od wielu osób spoza Kościoła, wykształconych (...) słyszy się bardzo często, że Caritas przeznacza na realną pomoc dla potrzebujących 20 lub 10% zebranej kwoty (jeśli Caritas otrzyma 100zł na pomoc dla kogoś, to tylko 10zł idzie na pomoc dla tej osoby), reszta przeznaczana jest na utrzymanie Caritasu i wynagrodzenia dla pracowników. Bardzo zależy mi, aby dowiedzieć się jak jest naprawdę, ponieważ mam wewnętrzną pewność, że są to zmyślone dane, nie mogę jednak w żaden sposób uzasadnić tego lub udowodnić. Czy jest możliwe, abym otrzymał jakieś informacje na ten temat? (...)"
1.
"Witam Pana
Należy zacząć od tego, że Caritas w Polsce jest grupą organizacji rządzących się indywidualnymi prawami i zasadami.
Każda diecezja posiada swoją Caritas – np. Caritas warszawska, Caritas katowicka, Caritas łódzka.
Najczęściej działają one jednak (prawie wszystkie przypadki) na zasadzie prawa OPP – Organizacji Pożytku Publicznego.
Wynika z tego, że mają prawo pobrać ustalony procent środków na obsługę danej akcji pomocy.
Z reguły jest to ok 10%. Caritas Polska aktualnie może pobrać 12 % środków na obsługę akcji.
Należy zacząć od tego, że Caritas w Polsce jest grupą organizacji rządzących się indywidualnymi prawami i zasadami.
Każda diecezja posiada swoją Caritas – np. Caritas warszawska, Caritas katowicka, Caritas łódzka.
Najczęściej działają one jednak (prawie wszystkie przypadki) na zasadzie prawa OPP – Organizacji Pożytku Publicznego.
Wynika z tego, że mają prawo pobrać ustalony procent środków na obsługę danej akcji pomocy.
Z reguły jest to ok 10%. Caritas Polska aktualnie może pobrać 12 % środków na obsługę akcji.
Nie jest to jednak prawo obligatoryjne, są akcje, które na tyle dobrze się udają, że są to znacznie niższe procenty.
Nie można natomiast tego procentu zwiększyć.
Pozdrawiam
Paweł Kęska
Rzecznik Prasowy Caritas Polska"
Nie można natomiast tego procentu zwiększyć.
Pozdrawiam
Paweł Kęska
Rzecznik Prasowy Caritas Polska"
2.
"Szanowny Panie,
dziękuje za nadesłanie wiadomości.
Niestety podane przez Pana informacje mijają się ze stanem faktycznym.
W kwestii zebranych środków, to 12% z uzyskanych przez Caritas
Polska jest wydatkowanych na niezbędne koszty związane z administracją,
realizacją projektów, sprawnym funkcjonowaniem. Pozostałe 88%
przeznaczonych wpłat trafiają bezpośrednio do beneficjentów.
W przypadku dalszych informacji w tym zakresie zapraszam do
kontaktu z rzecznikiem p. Pawłem Kęską pod numerem telefonu: 22 33 48
506.
Z poważaniem
Maciej Dubicki
Caritas Polska" Szukając samemu w sieci, znalazłem jeszcze np. taką informację. W 2009 roku Caritas Polska zebrało 441 581 695 tys. zł. Na pomoc potrzebującym Caritas przeznaczył 435 799 994 tys. zł, jest to więcej niż 98% zebranej kwoty. Można się domyślać, że zbliżony do tego procent (nawet jeśli wahałby się w granicach 15-20% mniej niż tamten, byłby i tak przecież bardzo wysoki w porównaniu z "danymi" o 10 czy 20%) oddawany jest każdego roku na realną i bezpośrednią pomoc dla potrzebujących.
Z informacji uzyskanych od rzecznika Caritas Polska wynika wprost, że kwota ta nie może być niższa niż 88% zebranych środków, a często wynosi więcej, co potwierdzają także dane znalezione przeze mnie.
Organizacje OPP kontrolowane są starannie i wieloaspektowo, każdego roku też zdają publiczny raport ze swojej działalności (raporty Caritasu można znaleźć w plikach pdf zwyczajnie w google, jak i na oficjalnej stronie). Te, którym udowodni się łamanie praw statutowych, tracą status OPP. Wykaz organizacji, które z powodu kontroli straciły status OPP można znaleźć w sieci, w tym w Wikipedii.
Przez kilka lat słyszałem wyssane z palca i powtarzane bezmyślnie (lub umyślnie) kłamstwa. Sprawdzenie rzetelności tych informacji zajęło mi niecałe 24 godziny. Gdyby autorzy tych rewelacji mieli na tyle dobrej woli, żeby sprawdzić, czy kiedykolwiek prezentowane przez nie dane miały potwierdzenie w rzeczywistości, zaoszczędziliby innym zatruwania języka publicznego fałszywymi informacjami, jak i pomawiania dobroczynnych instytucji (z których Caritas pod względem zasięgu i zbieranych kwot wysuwa się na pierwsze miejsce) i zwyczajne ich krzywdzenie. Lekką ręką, ot tak, bo nic za to nie grozi. Jednocześnie osoby, które to robią, same o sobie twierdzą, że nigdy nie dopuszczają się kłamstw, manipulacji czy niegodnego/niesprawiedliwego postępowania. W swoich oczach uchodzą (w przeciwieństwie do internetowych rozmówców, którym zarzucają na każdym kroku masę świństw) za osoby szlachetne, rzetelne i wykształcone. Podsumowywać tego nie trzeba. Smutne i rozczarowujące.
Więcej o działalności charytatywnej Kościoła i samego Caritasu tutaj
Strona o Organizacjach Pożytku Publicznego (także o tym jakiej kontroli podlegają): http://poradnik.ngo.pl/kontrola-OPP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz