Wiara jest zaufaniem temu, co do czego mam powód wierzyć, że jest prawdziwe. (J.P. Moreland)

Wiara religijna i zabobon są czymś całkowicie różnym. Drugie wypływa z lęku
i jest rodzajem fałszywej nauki. Pierwsze jest ufnością. (L. Wittgenstein)

W sytuacji niepewności poznawczej, w jakiej znajduje się człowiek odnośnie istnienia Boga, bardziej racjonalnym jest
- w świetle posiadanych racji za i przeciw - a także bardziej owocnym społecznie i egzystencjalnie (dla ludzkich zbiorowości,
jak i dla wzrostu moralno-duchowego jednostki) opowiedzieć się za Jego istnieniem i podjąć ryzyko wiary.
Wielkie, wiarygodne i ważkie aksjologicznie idee wymagają bardzo silnych racji, aby mogły zostać odrzucone.
Ateizm nie posiada silnych i spójnych racji podważających teizm (wiarę w osobowego Boga), jest też jednym z najsłabiej filozoficznie
uzasadnionych światopoglądów, tym samym opowiedzenie się za teizmem jawi się jako akt bardziej spójny intelektualnie
i właściwszy moralnie.
(przekonanie własne)

czwartek, 26 kwietnia 2018

Mini słownik teologiczny (1)

człowiek -  
Ja jestem tym, który Jest; ty jesteś tą, która nie jest - Jezus do św. Katarzyny ze Sieny;
ale też
Ja rzekłem: Jesteście bogami i wszyscy - synami Najwyższego - Psalm 82,6, który powtarza Jezus w Ewangelii św. Jana 10,34;

chrześcijanin -
osoba powołana do tego, aby przez łaskę (Bóg zamieszkujący w duszy) stać się tym, czym Bóg jest z natury;

chrzest -
włączenie w wewnętrzne życie Boga, poprzez Jego zamieszkiwanie w duszy, co usuwa dystans między człowiekiem a Bogiem zapoczątkowany przez grzech pierworodny i z bycia Jego stworzeniem (zewnętrzna podległość Mu i przynależność poprzez spełnianie przykazań) przywraca status dziecka Bożego (wewnętrzna, substancjalna obecność Boga w duszy, jednocząca ją z Nim);

doskonałość -
stopień podobieństwa do Boga, o którym decyduje rozwój nadprzyrodzonej miłości w duszy, udzielanej jej poprzez coraz pełniejsze zjednoczenie z Bogiem;

łaska -
wyniesienie natury ludzkiej do nadprzyrodzoności, czyli przysposobienie jej z bycia "przed Bogiem" i "wobec Boga", zewnętrznego wobec Niego, do bycia "w Nim", do "uczestnictwa w Bożej naturze", jak mówi św. Piotr (2 Piotra 1,4); bez tego przysposobienia, które teologia prawosławna nazywa przebóstwieniem, nie byłoby możliwe poznanie istoty Bożej w przyszłym życiu i głębokie zrozumienie praw rządzących duchowym światem; od stopnia rozwoju łaski uzależniony będzie stopień szczęśliwości zbawionych;

zbawienie -
poprawnie rozumiane zbawienie nie jest ocaleniem (od potępienia), które dokona się w śmierci; jest ono przywróceniem już teraz tego, co odebrał człowiekowi grzech pierworodny, a więc przyjaźni z Bogiem (rozumianej jako Jego realna obecność w duszy) i możliwości zrealizowania w sobie podobieństwa Bożego, poprzez trwanie (i wzrastanie) w łasce; zbawienie nie jest jednorazowym aktem ze strony Boga, na który człowiek biernie zezwala, ale procesem, w którym człowiek czynnie uczestniczy współpracując z łaską; inne określenie zbawienia to theosis, przebóstwienie, rozumiane jako upodobnienie do Boga, theopoiesis;