Wiara jest zaufaniem temu, co do czego mam powód wierzyć, że jest prawdziwe. (J.P. Moreland)

Wiara religijna i zabobon są czymś całkowicie różnym. Drugie wypływa z lęku
i jest rodzajem fałszywej nauki. Pierwsze jest ufnością. (L. Wittgenstein)

W sytuacji niepewności poznawczej, w jakiej znajduje się człowiek odnośnie istnienia Boga, bardziej racjonalnym jest
- w świetle posiadanych racji za i przeciw - a także bardziej owocnym społecznie i egzystencjalnie (dla ludzkich zbiorowości,
jak i dla wzrostu moralno-duchowego jednostki) opowiedzieć się za Jego istnieniem i podjąć ryzyko wiary.
Wielkie, wiarygodne i ważkie aksjologicznie idee wymagają bardzo silnych racji, aby mogły zostać odrzucone.
Ateizm nie posiada silnych i spójnych racji podważających teizm (wiarę w osobowego Boga), jest też jednym z najsłabiej filozoficznie
uzasadnionych światopoglądów, tym samym opowiedzenie się za teizmem jawi się jako akt bardziej spójny intelektualnie
i właściwszy moralnie.
(przekonanie własne)

sobota, 24 czerwca 2023

Bezdomni, którzy chodzą do kościoła, lepiej opierają się uzależnieniom

Bezdomni, którzy regularnie uczęszczają do kościoła lub korzystają z innych ceremonii religijnych, rzadziej spożywają alkohol, kokainę i opioidy.


Badanie
omówione w National Post (dziennik kanadyjski) z 2014 r. w artykule "Ich wiara utrzymuje ich w czystości": Bezdomni, którzy chodzą do kościoła, lepiej opierają się uzależnieniom, wynika z badań Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej


Naukowcy z University of British Columbia przeprowadzili ankietę wśród setek bezdomnych w trzech społecznościach Kolumbii Brytyjskiej, zauważając, że takie osoby mają zwykle szczególnie ostre problemy związane z nadużywaniem substancji uzależniających.

Mężczyźni i kobiety, którzy twierdzili, że wierzą w jakąś siłę wyższą i którzy pojawiali się na nabożeństwach religijnych co najmniej raz w tygodniu, byli znacznie mniej skłonni niż inni do spożywania środków odurzających.

Spośród 380 bezdomnych dorosłych ankietowanych w Vancouver, Victorii i Prince George, którzy wyznawali jakąś wiarę religijną, 60 zgłosiło, że uczestniczyło w nabożeństwach co najmniej raz w tygodniu.

Te 60 osób było o jedną trzecią do połowy mniej skłonnych do spożywania alkoholu, kokainy i opioidów niż bezdomni, którzy mieli niższą frekwencję na nabożeństwach. Byli również mniej uzależnieni od szkodliwych substancji i mieli mniej prób samobójczych w ciągu życia – ale różnice te nie zostały uznane za statystycznie istotne.


Całość badania w pdf można pobrać tutaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz