Nie spotkałem się nigdy z zarzutem wobec chrześcijaństwa ze strony ateistów czy ludzi wrogo nastawionych do Kościoła, który ostałby się po zweryfikowaniu podawanych informacji. Nie przypominam sobie ani jednego, który byłby rzetelny i oparty na poprawnych danych historycznych. Nie inaczej jest w przypadku tematu tego posta. Postaram się z czasem przenieść potrzebne informacje na blog, zrobić osobny post, na razie jednak roboczo chciałbym podać dwa linki, które w zasadzie wyczerpują temat. Jak zawsze i tu okazuje się, że prawda ma się zupełnie inaczej niż sugerują czytelnicy bestsellerów Deschnera lub ci, którym wystarcza wiedza z jakiegoś forum, i którzy nie weryfikują nigdy przeczytanych rewelacji, za to po zetknięciu się z nimi natychmiast przechwytują je i z motywów pozamerytorycznych rozgłaszają po dachach.
Kult Mitry a chrześcijaństwo - Jan Lewandowski
Kult Mitry według pism wczesnochrześcijańskich - Piotr Andryszczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz